Wczoraj wyciągnęłam z piwnicy ozdoby świąteczne i przystroiłam mieszkanie. Brakowało mi coś na sofę, więc uszyłam poduchę - białą z czerwonym napisem - Noel :
A tu powstaje kalendarz adwentowy dla mojego synka, który po napełnieniu słodyczami jeszcze dziś zawiśnie, aby codziennie od jutra do 24 grudnia Kamilek mógł otwierać kolejno woreczki :
Koniecznie pochwal się gotowym kalendarzem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam