czwartek, 1 listopada 2012

Jesienny komplecik z misiami

Z Burdy nr 10/2002 powstał taki oto jesienny komplecik dla Kamilka z aplikacjami misia.
Muszę powiedzieć, że mój 11 miesięczny synek uwielbia jak mama włącza maszynę i szyje, może wtedy pobuszować między materiałami, szpulkami i centymetrem. To wszystko dla niego takie kolorowe i ciekawe. Najlepsza jest jego minka jak skończę szyć i pokazuję, że to dla niego. Na jego twarzy pojawia się wtedy słodki uśmieszek :-)

 
 
 
 
Polar to jest wdzięczny materiał, bardzo dobrze się z niego szyje.
 
 
 

10 komentarzy:

  1. Piękny! Gratuluję - naprawdę świetna robota :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ojej ale ślicznie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale zazdroszczę, że Synuś daje poszyć...moi okropnie nie lubią jak szyje przy nich, więc u mnie to odpada. A polar to rzeczywiście fajny materiał. A komplecik świetny!!

    OdpowiedzUsuń
  4. przepiekny komplecik misiaczki są urocze :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Komplecik w twoich kolorkach jest śliczny :) A synuś może uwielbia odgłos maszyny bo jak był w brzuszku u mamy to się do niego przyzwyczaił ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczne misie, wyglądają na bardzo ciepłe:) I całkiem moje kolorki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo uroczy komplecik :)
    Moja trzylatka ma tak samo z moim szyciem ;))) Pewnie rzeczy się nie zmieniają - w każdym razie dopóki na randki nie zacznie chodzić... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy garnitur w zyciu mezczyzny! :)))
    Jaki fajny! (Tez bym chetnie cos takiego uszyla...)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super komplecik :) idealny dla malucha.

    OdpowiedzUsuń