A u mnie nadal w klimacie swiatecznym, ale takze recyklingowym.
W ruch poszly zuzyte jeansy i golf welniany, ktory przypadkiem wypralam w zbyt cieplej wodzie ;-)
Powstala taka oto poduszka :
W mojej glowie jeszcze mnostwo inspiracji i pomyslow, ale nie wiem czy z wszystkim wyrobie sie do porodu :-)
Witaj Sylwia, dzięki za komentarz i odwiedziny u mnie :) bardzo mi się podoba cała Twoja twórczość :) Twoja poducha jest super! poczytałam u Ciebie wszystko, hihi i widzę, że Ty również jak ja skończyłaś szkołę krawiecką, hihi jak to czytałam to jakbym widziała swój opis dziejów w szkole, hehe, później też studiowałam co innego, a teraz wzięło mnie na szycie(głównie jak widać na blogu) rzeczy użytecznych w domu :D pozdrawiam Cię serdecznie ula
Fajny pomysł z takim lustrzanym odbiciem. Kolorek poduszki czadowy :) Życzę wszystkiego dobrego dla Ciebie i maluszka! :)
OdpowiedzUsuńNo i super poduszka wyszła !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Sylwia szalejesz! Co dzień wchodzę na Twojego bloga i oglądam nowe dzieła! Świetny pomysł na świąteczną poduszkę :)
OdpowiedzUsuńPoduszka wyszła rewelacyjna,bardzo mi się podoba jej żywy kolorek,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPowiało świątecznie:) Super poducha!!
OdpowiedzUsuńJednym słowem niema tego złego co by na dobre nie wyszło. Nie powstałaby piękna poducha gdyby nie błąd w praniu :)))
OdpowiedzUsuńWitaj Sylwia,
OdpowiedzUsuńdzięki za komentarz i odwiedziny u mnie :)
bardzo mi się podoba cała Twoja twórczość :) Twoja poducha jest super!
poczytałam u Ciebie wszystko, hihi i widzę, że Ty również jak ja skończyłaś szkołę krawiecką, hihi jak to czytałam to jakbym widziała swój opis dziejów w szkole, hehe, później też studiowałam co innego, a teraz wzięło mnie na szycie(głównie jak widać na blogu) rzeczy użytecznych w domu :D
pozdrawiam Cię serdecznie
ula
poduszeczka wyszła super, uwielbiam takie coś z niczego
OdpowiedzUsuńSuuuper pooducha!!wyrabiaj się z pomysłami...:-)
OdpowiedzUsuń