Ta bluzka jest na stójce z tyłu
A tak pomagał mi w robieniu wykroju mój kochany pomocnik :
Po "ciężkiej" pracy czas na przyjemnosć - spacer nad morze :
i zbieranie muszelek :
wtorek, 30 września 2014
Prosta bluzka z wodą i długim rękawem
Ta Burda przeleżała u mnie parę lat, bluzkę dostrzegłam już dawno, ale dopiero teraz znalazłam odpowiednią dzianinę na nią. Jest to niebieskoszary jersey. Okropnie wykrajało się z niego bluzkę, tak samo się szyło, ale za to bardzo ładnie układa się na sylwetce i bardzo odpowiada mi ten kolor.
Ta bluzka jest na stójce z tyłu
A tak pomagał mi w robieniu wykroju mój kochany pomocnik :
i zbieranie muszelek :
Ta bluzka jest na stójce z tyłu
A tak pomagał mi w robieniu wykroju mój kochany pomocnik :
i zbieranie muszelek :
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo ładna bluzeczka, a pomocnika tylko pozazdrościć;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Z takim pomagierem to praca pali się w rękach ;)
OdpowiedzUsuńHanka jak była mniejsza to też mi tak pomagał :D
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się kolor bluzki i woda ładnie układa się z tej tkaniny
rany ile muszelek !!!!
.
Cudny pomocnik :) I już przejawia talent artystyczny ;)
OdpowiedzUsuńBluzka bardzo fajna, klasyczna, widać że uszyta z fajnej tkaniny. Niech się dobrze nosi.
Faktycznie bardzo ładnie się układa.
OdpowiedzUsuńJa z jerseyu szyłam bluzkę, zepsułam ją a raczej zostawiłam, bo poradzić sobie z nią nie mogłam. Leży już prawie rok :p
ojeju ale dużo tych muszelek! Bym miała w czym wybierać ;P Ładnie wyszła pani ta bluzka - ja też z jerseyu to nie za bardzo... hmm może powinnam znowu spróbować?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Świetnie uszyta i materiał super się układa:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńTen krój bardzo mi się podoba i żałuje,że ja sie w nim nie czuję. Zazdroszczę spacerków nad morze i zbierania muszelek :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje:) I widzę, że rośnie nowe pokolenie krawcowych;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, taki spokojny i stonowany. Bluzka prezentuje się elegancko i faktycznie ładnie układa.
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzka! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie: scritto-con-la-pasta.blogspot.com
Ale świetna!! Zazdroszczę umiejętności, ja ciągle z Burdą na bakier. A ci mali pomocnicy to więcej psują, niż pomagają, ale i tak są cudowni:)
OdpowiedzUsuńteż mam pomocnika:)
OdpowiedzUsuńcudownie wyszła Ci ta woda przy dekolcie, ale z drugiej strony skoro miałaś takiego uroczego pomocnika to nie ma się co dziwić :)
OdpowiedzUsuńte bluzki są super!!! a krój bardzo kobiecy
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kroje! I do tego kolor, mam mnóstwo takich bluzek, myślę że czas spróbować swoich sił :)
OdpowiedzUsuń