Są słodziachne:D U mnie od wczoraj pada i jest już całkiem sporo śniegu wszędzie. Miałam w tym tygodniu chować sanki na strych, a tu taka niespodzianka:D
stworzyłas piekne lale, maja zabójcze rzęsy :) spodenki maja świetne!!! u nas też pada więc taka lala w Borach Tucholskich z pewnościa by nie zmarzła w takiej garderobie ;)
Są słodziachne:D U mnie od wczoraj pada i jest już całkiem sporo śniegu wszędzie. Miałam w tym tygodniu chować sanki na strych, a tu taka niespodzianka:D
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za komentarzyk, lale urocze.Pozdrawiam serdecznie.papa
OdpowiedzUsuńElegantki z tych twoich lal-urocze!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
pada,pada i to jak! Porteczki w sam raz na taka pogodę :):)
OdpowiedzUsuństworzyłas piekne lale, maja zabójcze rzęsy :) spodenki maja świetne!!! u nas też pada więc taka lala w Borach Tucholskich z pewnościa by nie zmarzła w takiej garderobie ;)
OdpowiedzUsuńU mnie tez zima wróciła:)Śliczne i eleganckie laleczki:)
OdpowiedzUsuńInspirujesz mnie. Zapraszam po wyróżnienie:
OdpowiedzUsuńhttp://mariettaszyje.blogspot.com/2013/02/zbiorowka.html
ooo jakie eleganckie pannice powstały, aż miło patrzeć
OdpowiedzUsuń