Zrobilam juz pierwsza probe, dziurki w koszuli lnianej. Zawsze mialam z tym problem, bo krzywe, nierowne, a teraz Elna szyje sama ;-)
Jest juz nowa Burda, a w niej wiele inspiracji na mam nadzieje zlota polska jesien. Najbardziej nie moge sie doczekac Burdy Plus, ktora ukaze sie 10 sierpnia, sa to wieksze wykroje i swietnie mozna je wykorzystac na okres ciazy, czyli dla mnie na czasie :-)
Też bym chciała takiego gościa:-)
OdpowiedzUsuńnie no, z mojej strony 100% zazdrość :)
OdpowiedzUsuńUlala nowy i jaki wypasiony gość!! No piękna maszyna :) Szczerze zazdroszczę :D i życzę aby się pani Elna dobrze sprawowała :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten Twój nowy nabytek :)Nowa maszynka + nowa burda ojj... coś mi sie wydaje ,że w najbliższy czasie będziesz bardzo zajeta ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Gratulacje! Mam nadzieję, że Elna to nie będzie gościem, a domownikiem, który będzie miał duży wkład w życie rodziny:) i to niebawem powiększonej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gratulacje :) nowego dzieciątka w drodze :) i maszyny - wypasiona ta Elna, ja na starym Łuczniku, coś próbuję ;) jak na próby wystarczy :D.
OdpowiedzUsuńKochana, muszę Ci powiedzieć, ze zwariowałam na punkcie Twojego przepisu na ogóreczki po meksykańsku i zrobiłam już 28 słoiczków, a to jeszcze nie koniec!
OdpowiedzUsuńo pastelowe kolory na jesień w burdzie? ja tak intuicyjnie to przeczuwałam, ... pozdrawiam, zapraszam też do mnie na www.kikiwhite.blogspot.com :)
Gratuluję zakupu! :) Dobry wybór, bardzo fajna maszyna:) Sporo na jej poprzedniczce szyłam, mama szyje nadal i maszyna ciągle ma się dobrze, a już ma prawie 5 lat na budziku:P
OdpowiedzUsuńtakiego gościa to ja bym też chętnie ugościła w moim domu, a nawet znalazłabym dla niego miejsce stałego pobytu :) fantastyczny nabytek
OdpowiedzUsuńbardzo zgrabne dziurki:)
OdpowiedzUsuńNie pozostaje nic jak wziąść się do pracy.I niech ci dobrze służy.
OdpowiedzUsuńAhh cudowny sprzet, pewnie nie jedna z nas dalaby sie pokroic za takie cacko. A wiem ze cudownie szyje bo mialam chwilowo do czynienia z elna na praktykach i jest cudowna, praktycznie wszystko robi sama i mozna swobodnie siedziec i patrzec. A poza tym to gratuluje bloga i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGratuluje zakupu! Ja niestety nie mam za bardzo miejsca na maszyne, to raz, a dwa - przy moim braku zdolnosci do tego typu robotek to by raczej nie byl madry zakup ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdezcnie!
OMG ale zazdroszczę! Osobiście zastanawiam się nad kupnem jakiejś lepszej Husqvarny ale widzę, ze wiele osób szyje na Elnach właśnie. Daj znać jak się sprawuje!
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę :))))Miłego szycia życzę.
OdpowiedzUsuń