Gdziekolwiek teraz nie patrzę to wszędzie widzę poduszki chmurki, więc i ja postanowiłam spróbować taką uszyć. Ta chmurka powędruje do pokoiku mojej małej siostrzenicy Livii.
Kolejna, ale niebieską zamówił sobie mój synek
niedziela, 26 czerwca 2016
wtorek, 14 czerwca 2016
Lniane serca w stylu schabby chic
Na działce zaczęła już rosnąć świeża lawenda, a więc zmobilizowało mnie to aby poszyć jeszcze zapachowe saszetki z zeszłorocznych zbiorów. Gdy serduszka napełniałam lawenda dom cały wypełnił się tym cudnym zapachem.
Na działce rosną tez truskawki i z pierwszych zbiorów zrobiłam dżem truskawkowy, którym mój synek uwielbia się zajadać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)